Oświadczenie ws. publikacji Gazety Wyborczej

osw przew ikoDziałając w imieniu Zarządu Głównego NSZZ Policjantów pragnę stanowczo zaprotestować przeciwko przedstawianiu NSZZ Policjantów, jako organizacji, która wszelkie swoje działania podporządkowała celom politycznym, z góry zakładającym negowanie kierownictwa resortu Spraw Wewnętrznych i Administracji.

W dniu 7 lutego 2017 r. w Gazecie Wyborczej ukazał się artykuł pt. „Policyjni związkowcy irytują MSWiA. Ministerstwo chce powołać nowy związek”. Wojciech Czuchnowski, autor artykułu, posługując się fragmentami kilku związkowych dokumentów i wystąpień przewodniczącego Zarządu Głównego, forsuje tam tezę, jakoby NSZZ Policjantów demonstrował swoją niechęć do osób sprawujących polityczny nadzór nad Policją. Odpowiedzią rozgniewanych polityków – według ustaleń dziennikarza – mają być plany utworzenia w Policji organizacji, która dla NSZZ Policjantów stworzy konkurencję. W realizacji tajnego planu, Rządowi ma pomóc NSZZ „Solidarność”, roztaczający przed Policją wizję pluralizmu związkowego.

Ze względu na komentarze, jakie pojawiły się w związku z publikacją GW, chciałbym wszystkich Państwa zapewnić, iż żadne z działań jakie NSZZ Policjantów podejmował lub podejmować będzie w przyszłości nie były i nie będą motywowane względami politycznymi. W swojej 27-letniej historii NSZZ Policjantów zawsze stał na straży apolityczności Policji i unikał podejrzeń o polityczne sympatie bądź antypatie.

Recenzenci związkowej działalności nie powinni zapominać, że jej istota opiera się na krytyce. Krytyce odnoszącej się do argumentów merytorycznych, niezależnych od tego, jaka partia w danej chwili sprawuje władzę. NSZZ Policjantów kierował się tą zasadą od początku swojego istnienia. Krytykował, protestował i manifestował za każdym razem, gdy wymagała tego sytuacja, gdy ważne interesy policjantów, emerytów policyjnych i ich rodzin stawały w obliczu różnego rodzaju zagrożeń. W ten sam sposób protestował przeciwko złym pomysłom forsowanym zarówno przez partie lewicowe, jak i prawicowe, przez partie liberalne i radykalne. Nigdy jednak działania Związku nie były motywowane politycznie.

Pod tym względem aktualna sytuacja niczym szczególnym się nie wyróżnia. NSZZ Policjantów protestował przeciwko kilku decyzjom obecnego Rządu. I w przyszłości nie zamierza z tego rezygnować, jeśli przyczyny niezadowolenia środowiska nie ustaną lub pojawiać się będą kolejne powody. Nie można jednak zapominać, że w wielu istotnych kwestiach NSZZ Policjantów popierał obecny Rząd i także nie zamierza z tego poparcia rezygnować, jeżeli złożone policjantom obietnice będą realizowane z należytą konsekwencją. Dobrym tego przykładem może być uchwalenie programu modernizacji służb mundurowych, redukcja wakatów czy zwiększenie stanu etatowego Policji.Pod względem celów i motywów działania, postępowanie NSZZ Policjantów wobec partii sprawujących w danym czasie władzę nie uległo żadnej istotnej przemianie. Sposób działania Związku w obecnym czasie nie różni się niczym szczególnym od działań podejmowanych wówczas, gdy władzę w naszym kraju sprawowały inne ugrupowania polityczne. Pod żadnym względem kierowana przeze mnie organizacja nie różni się od tego typu organizacji działających w innych cywilizowanych krajach. 

Nie rozumiem więc z jakiego powodu naszym działaniom przypisywane są różnego rodzaju polityczne intencje, dlaczego realizując swoje statutowe obowiązki stajemy się obiektem dziennikarskich dywagacji i tłem dla politycznej gry o władzę. Nie godzimy się na to, aby naszym działaniom przypisywano znaczenia inne niż w rzeczywistości, tak jak w przypadku jednego z cytatów użytych przez autora publikacji, który uznał, iż przewodniczący ZG NSZZ Policjantów krytykując „próby wykorzystywania Policji dla uzyskania doraźnego interesu politycznego” miał na myśli „wykorzystywanie funkcjonariuszy do tłumienia demonstracji”, podczas gdy w rzeczywistości chodziło o sprzeciw wobec nazywania policjantów „zbrojnym ramieniem partii zwróconym przeciwko obrońcom demokracji”.

NSZZ Policjantów nie zasłużył na żadną polityczną etykietę, dlatego z całą stanowczością pragnę się odciąć od wszelkiego rodzaju domysłów i nieetycznych sugestii, których przykładem jest omawiana publikacja.

Przewodniczący ZG NSZZ P Rafał Jankowski

artykuł GW: http://wyborcza.pl