allianzlogo policja2016

alianz emeryt 2016

pzu policja 2015

pzu logo emeryt2015

warmia mazury 200

AP BEZUKOLO 1 2 ap 002

benjamin

bartus baner

pom bartek

Pomóż Oliwii

Echa wniosku 7 Zarządów Wojewódzkich po wywiadzie ministra Sienkiewicza dla „GW”

pr1Wniosek 7 Zarządów Wojewódzkich NSZZ Policjantów o odwołanie Bartłomiej Sienkiewicza ze stanowiska Ministra Spraw Wewnętrznych wydaje się najbardziej trafny. Jest też najbardziej zauważany przez media, co trudno powiedzieć o komentarzu Biura Prasowego ZG NSZZ P.

 

Burza wokół wypowiedzi Sienkiewicza. MSW publikuje stenogram

"Gazeta Wyborcza" zacytowała w środę wypowiedź szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, w której dawał do zrozumienia, że funkcjonariusze czasem niewłaściwie reagują na przemoc domową, bo sami często pochodzą z patologicznych rodzin. W czwartek w liście do funkcjonariuszy minister Sienkiewicz zapewniał, że "GW" nieprecyzyjnie omówiła jego wypowiedź i że została ona wyrwana z kontekstu. Na potwierdzenie wersji Bartłomieja Sienkiewicza, MSW opublikowało na swojej stronie internetowej stenogram wypowiedzi ministra spraw wewnętrznych.

- Przychodzi policjant na interwencję rodzinną do domu. I ten policjant ma jakąś swoją historię. Być może wychował się w domu, w którym dawanie po głowie było normą. Nie wiemy tego. I on ma absolutną dowolność - może uznać, że dzieje się coś złego, a może uznać, że nic się nie dzieje. Musimy stworzyć system, w którym redukujemy dowolność ludzkiej oceny. Dlatego zrobiliśmy system w rodzaju drzewka decyzyjnego - tak według stenogramu zamieszczonego przez MSW brzmiała wypowiedź Bartłomieja Sienkiewicza.

Przeciwko zacytowanym przez "Gazetę Wyborczą" słowom ministra protestują policyjne związki. Siedem wojewódzkich związków podpisało się pod apelem o odwołanie Bartłomieja Sienkiewicza z pełnionej funkcji.

http://www.polskieradio.pl

Związkowcy chcą dymisji szefa MSW. Sienkiewicz: słowa wyrwane z kontekstu

W liście do funkcjonariuszy minister Sienkiewicz zapewnia, że "Gazeta Wyborcza" nieprecyzyjnie omówiła jego wypowiedź i że została ona wyrwana z kontekstu.

"Gazeta Wyborcza" zacytowała w środę wypowiedź szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, w której dawał do zrozumienia, że funkcjonariusze czasem niewłaściwie reagują na przemoc domową, bo sami często pochodzą z patologicznych rodzin.

Minister pisze, że nie chciał, by policjanci poczuli się urażeni. Równocześnie przyznaje w liście, że reakcję na przemoc domową utrudnia wychowanie w patologicznym środowisku rodzinnym. I właśnie z tego powodu w policji wdrażany jest kwestionariusz szacowania ryzyka w sytuacji przemocy domowej i odpowiedni algorytm. Ma to pomagać podczas interwencji domowej, gdy policjanci podejmują trudne decyzje rzutujące na los rodziny dotkniętej przemocą.

Przeciwko zacytowanym przez "Gazetę Wyborczą" słowom ministra protestują policyjne związki. 7 wojewódzkich związków podpisało się pod apelem o odwołanie Bartłomieja Sienkiewicza z pełnionej funkcji.

Tymczasem w liście do funkcjonariuszy minister podkreśla, że darzy ich pracę szacunkiem i uznaniem. "Nadzór nad Policją pozostaje dla mnie najwyższym zaszczytem" - kończy list Bartłomiej Sienkiewicz.

http://www.polskieradio.pl

Związek zawodowy policjantów w Opolu chce odwołania ministra spraw wewnętrznych, Bartłomieja Sienkiewicza.

Policjanci są oburzeni jego wypowiedzią dla "Gazety Wyborczej", w której stwierdził, że "funkcjonariusze często pochodzą z rodzin patologicznych i nie potrafią właściwie zareagować na przemoc".

- Tego typu wypowiedzi podważają zaufanie do najwyższych organów administracji, zniewaga ta dotyka nie tylko policjantów ale także nasze rodziny - mówi Benedykt Nowak, przewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Opolu. Jego zdaniem, słowa ministra są krzywdzące. Dlatego związkowcy chcą odwołania Bartłomieja Sienkiewicza. Ich zdaniem, utracił on zdolność kierowania resortem.

Pod wnioskiem o odwołanie ministra podpisało się siedem zarządów wojewódzkich związków - między innymi z Opola, Krakowa czy Poznania.

NSZZ Policjantów w Opolu wystosuje także do premiera skargę na działania ministra spraw wewnętrznych, które - zdaniem związkowców - są skierowane na dyskryminowanie służb mundurowych i obniżanie ich rangi w oczach społeczeństwa.

http://www.polskieradio.pl

Policjanci: oczekujemy przeprosin od Sienkiewicza

Trwa zamieszanie wokół wypowiedzi Bartłomieja Sienkiewicza dotyczącej policjantów. Podinspektor Tomasz Krzemieński mówił w Jedynce, że funkcjonariusze oczekują przeprosin od szefa MSW.

4 października 2013' w Programie I Polskiego Radia w audycji "Z kraju i ze świata" emitowanej o godzinie 12:20 wystąpił wiceprzewodniczący ZG NSZZ Policjantów - Tomasz Krzemieński.

Gazeta Wyborcza" zacytowała w środę wypowiedź szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, w której dawał do zrozumienia, że funkcjonariusze czasem niewłaściwie reagują na przemoc domową, bo sami często pochodzą z patologicznych rodzin. W czwartek w liście do funkcjonariuszy minister Sienkiewicz zapewniał, że "GW" nieprecyzyjnie omówiła jego wypowiedź i że została ona wyrwana z kontekstu. Na potwierdzenie wersji Bartłomieja Sienkiewicza, MSW opublikowało na swojej stronie internetowej stenogram wypowiedzi ministra spraw wewnętrznych. Przeciwko zacytowanym przez "Gazetę Wyborczą" słowom ministra protestują policyjne związki. Siedem wojewódzkich związków podpisało się pod apelem o odwołanie Bartłomieja Sienkiewicza z pełnionej funkcji.

Podinspektor Tomasz Krzemieński mówił w Jedynce, że policjantów bardzo zabolały słowa szefa MSW. – Funkcjonariuszy najbardziej zabolał fragment artykułu z „Gazety Wyborczej”, gdzie wprost zostało powiedziane, że część policjantów pochodzi z rodzin patologicznych i z tego powodu ma problemy w sytuacji przemocy domowej z którą mają do czynienia podczas podejmowanych interwencji. Minister w tej chwili się z tego wycofuje. MSW mówi, że policjanci zostali wprowadzeni w błąd. Kto ich wprowadził w błąd? "Gazeta Wyborcza"? Nam nie wiadomo, żeby szef MSW zwrócił się do "GW” o sprostowanie tego tekstu – podkreślił Krzemieński.

Wiceprzewodniczący zarządu głównego NSZZ policjantów  zaznaczył, że funkcjonariusze oczekują przeprosin od Bartłomieja Sienkiewicza. Gość radiowej Jedynki uważa, że list wyjaśniający szefa MSW nadal wprowadza zamieszanie w tej sprawie. – W tej chwili poddajemy całość wypowiedzi ministra ocenie prawnej, od tego są uzależnione dalsze nasze kroki. Nie wiemy czy pan minister zamierza też jeszcze coś zrobić, czy zamierza formalnie przeprosić, czy zamierza się zwrócić o sprostowanie tego tekstu w "Gazecie Wyborczej" – zaznaczył policjant.

Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.

http://www.polskieradio.pl