Na trzy miesiące przed zakończeniem obecnej, VI kadencji Organów NSZZ Policjantów, Zarząd Główny NSZZ P wyznaczył wreszcie terminy rozpoczęcia i zakończenia kampanii sprawozdawczo-wyborczej. Na przedstawienie sprawozdań i przeprowadzenie wyborów w terenowych i wojewódzkich organizacjach związkowych, Zarząd Główny zarezerwował zaledwie 79 dni, wliczając w to oczywiście soboty i niedziele.
Do 25 listopada należy więc wybrać nowych przedstawicieli w zarządach terenowych i w zarządach wojewódzkich. Tak krótki termin wynika prawdopodobnie ze strategii, jaką obrał Pan Przewodniczący Zarządu Głównego i jego najbliżsi współpracownicy, aby utrzymać się przy władzy w kolejnej kadencji. Przedstawiciele opozycyjnych Zarządów Wojewódzkich już wiosną tego roku składali wnioski o ogłoszenie kampanii sprawozdawczo-wyborczej od czerwca. Wnioski te nie zyskały jednak akceptacji ze strony Pana Przewodniczącego Nemsa i nie doczekały się też logicznego wyjaśnienia, czemu ma służyć skrócenie czasu na rozliczenie mijającej kadencji i na wybór nowych władz. Doświadczeni działacze związkowi wiedzą bowiem, że z kampanią sprawozdawczo-wyborczą wiążą się dość złożone i równocześnie czasochłonne procedury, a pośpiech jest z reguły złym doradcą zarówno jeśli chodzi o dokonanie właściwych wyborów, jak i obiektywnej oceny działalności tych, którzy kończą swoją kadencję.
Tak więc NSZZ Policjantów znalazł się na ostatniej prostej. W tym krótkim, gorącym czasie policjanci będą mieli okazję dokonania oceny działalności osób, którym zaufali i których wybrali do reprezentowania ich interesów. Apelujemy do wszystkich policjantów o mądrą, konstruktywną refleksję. Przed NSZZ Policjantów staje szansa na przywrócenie tej organizacji należytej pozycji i na to, aby znów mogła ona skutecznie walczyć o prawa policjantów. Aby tak się stało, należy pokazać czerwoną kartkę tym, którzy pozbawili ją reprezentatywności, którzy rozbili międzyzwiązkową solidarność w służbach mundurowych, i którzy w zasadzie pozbawili ją niezależności.
Lista fatalnych decyzji i zaniedbań, które w rezultacie sprowadziły Nasz Związek na manowce jest długa. Odpowiedzialność ponosi za to przede wszystkim ścisłe kierownictwo Zarządu Głównego, ale ponoszą je również ci, którzy konserwowali ten układ: którzy głosowali za wszystkimi szkodliwymi decyzjami, którzy przemilczali nieudolność obecnych władz Związku, i przymykali oczy na wszelkie niegodziwości z ich strony.
Odpowiednie rozliczenie musi się więc dokonać najpierw w województwach – w zarządach terenowych i wojewódzkich – a potem na szczeblu centralnym – na Krajowym Zjeździe Delegatów. Ten odbędzie się w Warszawie, w dniach 7 – 8 grudnia 2016 r.
Czego potrzeba, aby od następnej kadencji Związkiem pokierowali nowi, odpowiedzialni ludzie? Odrobiny zaangażowania ze strony policjantów: udziału w wyborach, które odbędą się w każdej komendzie powiatowej (w komisariacie) i w wojewódzkiej, udziału w wojewódzkich konferencjach delegatów, po uzyskaniu stosownego mandatu, a potem mądrych i odpowiedzialnych decyzji na Krajowym Zjeździe Delegatów. Czy to wiele, aby Związek Zawodowy Policjantów zwrócić policjantom i odzyskać jego niezależność? Na to pytanie odpowiedzmy sobie sami. My uważamy, że tej szansy przegapić nie można. Brak odpowiedniego zainteresowania może sprawić, że szansa przerodzi się w zagrożenie i ułatwi reelekcję tym, którzy ten Związek systematycznie rozmontowują, którzy go upolityczniają, czyniąc z niego organizację zapewniającą korzyści wyłącznie garstce osób sprawujących władzę. Nie chcąc później narzekać, policjanci powinni zacząć działać już dziś, czasu jest niewiele!
Sławomir Koniuszy, Andrzej Szary