Pomimo, że od bohaterskiej śmierci naszego kolegi mł.asp. Marka Cekały upłynęło już 12 lat i wielu młodszych policjantów z jego macierzystej jednostki nie miało okazji poznać go osobiście, pamięć o nim jest wciąż kultywowana. Każdy, nawet najmłodszy służbą policjant olsztyńskiego Oddziału Prewencji Policji wie kim był Marek Cekała i w jakich okolicznościach stracił życie.
Większość służb realizowanych na terenie albo w okolicach Mikołajek staje się okazją do odwiedzenia pomnika ofiarowanego Markowi przez społeczność Mikołajek, gdzie 17 sierpnia 2002 r. zginął w pościgu za bandytami, którzy chwile wcześniej dokonali zabójstwa. Tym razem jego koledzy złożyli kwiaty i zapalili znicze 28 czerwca, przy okazji zabezpieczenia 71. Rajdu Polski.
Robert Brzycki