allianzlogo policja2016

alianz emeryt 2016

pzu policja 2015

pzu logo emeryt2015

warmia mazury 200

AP BEZUKOLO 1 2 ap 002

benjamin

bartus baner

pom bartek

Pomóż Oliwii

Prawa człowieka zagrożone w 7 województwach. Apel do MSW

oberwie ikoPolicja, wypełniając swoje zadania ustawowe, ani przez moment nie może zapominać o prawach człowieka. Pod tym względem obowiązują najwyższe standardy. Policjanci muszą znać uregulowania krajowe w tym zakresie, ale także muszą wiedzieć co zawierają obowiązujące Polskę międzynarodowe deklaracje, konwencje i pakty narodów zjednoczonych poświęcone ochronie praw człowieka i podstawowych wolności a także przeciwdziałaniu wszelkim formom dyskryminacji we wszystkich dziedzinach życia społecznego i politycznego.

Problem jednak w tym, że policjant jako pracobiorca zupełnie spod tej ochrony jest wyjęty. Brak w Policji elementarnych przepisów chroniących prawa policjantów. Nie ma przepisów antymobbingowych, nie ma przepisów antydyskryminacyjnych a wątłymi procedurami w tym zakresie mało kto się przejmuje.

oberwie

Dziwić się temu nie można, skoro Komendant Główny Policji – przełożony wszystkich policjantów – dzieli swoich podwładnych na lepszych i gorszych. Lepsi to ci, którzy mają pokornych wobec niego liderów związkowych – gorsi zamieszkują tereny województw: kujawsko-pomorskiego, lubelskiego, łódzkiego, małopolskiego, opolskiego, warmińsko-mazurskiego i wielkopolskiego. Tam przewodniczący zarządów wojewódzkich wiecznie o coś pytają, ciągle chcą coś poprawiać, coś im się nie podoba. Generalnie irytują Komendanta Głównego Policji.

Pan Komendant Główny uznał więc, że przyszła najwyższa pora, aby raz na zawsze rozprawić się z nieposłusznymi związkowcami. Wpadł na pomysł, że najskuteczniej będzie zdyskredytować ich w oczach policjantów, których reprezentują.

Postanowił w tym celu obdarować policjantów ośmioma milionami złotych i zadbać o to, aby jego hojność nie była równa wobec wszystkich. Policjanci z siedmiu województw, w których działają zohydzeni związkowcy, dostali o połowę mniej od tych, którzy mają fajnych związkowców. Za resztę komendanci wojewódzcy mają wyszkolić swoich policjantów tak, żeby związkowcom raz na zawsze wybić z głowy krytykowanie i wypisywanie rozmaitych wniosków.    

Chytry plan dyskryminujący zwykłych policjantów za „grzechy” działaczy związkowych ma jednak pewną wadę. Pan Komendant Główny Policji nie uwzględnił w nim wiekopomnego odkrycia Ministra Sienkiewicza w sprawie wpływu dzieciństwa policjantów na ich późniejszą wrażliwość służbową. Minister odkrył całkiem niedawno, że policjanci z rodzin patologicznych mają kłopoty ze skutecznym załatwianiem interwencji związanych z przemocą w rodzinie, więc wymyślił im algorytm postępowania w tego typu sytuacjach, rozwiązując problem po wsze czasy.

Pan Komendant Główny nie przewidział, że skutkiem jego genialnego planu będzie trauma u policjantów, których poddał dyskryminacji, w związku z czym – tak jak odkrył Minister –  wystąpią u nich problemy z przestrzeganiem praw człowieka w trakcie wykonywania obowiązków służbowych.

Pan Ministrze!

Apelujemy o przygotowanie i wdrożenie w trybie alarmowym algorytmu postępowania w sprawie przestrzegania praw człowieka przeznaczonego dla policjantów siedmiu dyskryminowanych województw.

Sławomir Koniuszy