Policjantom zajmującym lokal mieszkalny w miejscowości pobliskiej ustawa gwarantuje zwrot kosztów dojazdu do miejsca pełnienia służby. W sierpniu pojawiły się z tym pewne problemy. Komendant Wojewódzki Policji w Olsztynie wstrzymał wypłatę świadczeń z tytułu poniesionych kosztów dojazdu do służby. Przyczyna była prosta – wyczerpały się środki przewidziane w budżecie na ten cel oraz środki, które można by tam przesunąć.
Jeszcze przed decyzją wstrzymującą wypłatę, Komendant Wojewódzki wystąpił o zwiększenie środków pozwalających m.in. na zaspokojenie zobowiązań wobec policjantów. Zwiększenie nastąpiło, z tym że wysokość otrzymanych środków wystarczyła tylko na wypłatę lipcowych zaległości. Z uzyskanych informacji wynika, że zaległości z sierpnia wypłacone zostaną w pierwszej połowie listopada a przed upływem roku jest szansa na przywrócenie pełnej płynności. Wszystko zależy jednak od skuteczności działań podejmowanych przez Komendanta Głównego Policji, ponieważ to od jego determinacji zależą decyzję Ministra Spraw Wewnętrznych mogące zapewnić Policji większe środki w mocno niedoszacowanym budżecie.
Informacja o tym, że z podobnymi zaległościami borykają się niemal wszystkie garnizony, niespecjalnie pociesza policjantów. Każde, nawet miesięczne opóźnienie jest poważnym obciążeniem dla ich skromnych budżetów domowych. Na poziomie naszego województwa uzyskaliśmy zapewnienie ze strony Komendanta Wojewódzkiego, że wydatki osobowe są dla niego absolutnym priorytetem i ze swojej strony dołoży wszelkiej staranności w zabieganiu o ich zwiększenie. Jego deklaracje brzmią dość jednoznacznie i nie wzbudzają podejrzeń. Tego niestety nie możemy powiedzieć, obserwując brak zainteresowania ze strony Zarządu Głównego NSZZ Policjantów. Prawdopodobnie pan Przewodniczący Nems zbyt sobie ceni dobrą współpracę z Komendantem Głównym, żeby mu się naprzykrzać z tak błahych powodów.
Sławomir Koniuszy