Ignorancja Grzegorza Nemsa wobec Statutu NSZZ Policjantów i wobec uchwał Zarządu Głównego, któremu sam zresztą przewodniczy, przestała być mierzalna w kategoriach zdrowego rozsądku. Jego pozbawione racjonalności działania coraz bardziej przypominają sen wariata. NSZZ Policjantów w swojej już prawie ćwierćwiecznej historii nie odnajduje podobnych sytuacji.
W Okunince, gdzie 23 września obradował Zarząd Główny NSZZ Policjantów, Grzegorz Nems doprowadził do podjęcia uchwały nr 148/VI/2014 o wystąpieniu NSZZ Policjantów ze struktur Forum Związków Zawodowych. Potem odmówił przekazania tej uchwały zarządom wojewódzkim, które ostro się jej sprzeciwiły, twierdząc, że najpierw musi ją otrzymać adresat.
Kiedy trafiła się idealna okazja żeby przekazać uchwałę adresatowi, czyli posiedzenie Zarządu Głównego Forum Związków Zawodowych, Grzegorz Nems wziął w nim udział i jak gdyby nigdy nic głosował oraz składał wnioski. Dopiero na wyraźne pytanie Przewodniczącego Forum Związków Zawodowych Tadeusza Chwałki, raczył potwierdzić fakt podjęcia przez Zarząd Główny NSZZ Policjantów uchwały o wystąpieniu ze struktur Forum Związków Zawodowych, oświadczając jednocześnie, iż na chwilę obecną tej uchwały nie przedkłada.
Konia z rzędem temu, kto zdoła logicznie wyjaśnić sens tego działania lub wskaże w Statucie podstawę, która pozwala na takie obchodzenie się z uchwałami Zarządu Głównego. Prawdziwą zagadką pozostaje cel podejmowania tylu kompromitujących nasz Związek inicjatyw. Oburza to policjantów a przedstawiciele innych związków zawodowych z politowaniem kwitują całą tę sytuację – aleście sobie przewodniczącego wybrali. Kto wybrał ten wybrał, pytanie – kto to wszystko zdoła posprzątać.
Sławomir Koniuszy, Andrzej Szary