allianzlogo policja2016

alianz emeryt 2016

pzu policja 2015

pzu logo emeryt2015

warmia mazury 200

AP BEZUKOLO 1 2 ap 002

benjamin

bartus baner

pom bartek

Pomóż Oliwii

Dialog społeczny nie dla NSZZ P

dialogDialog jest jednym z fundamentów funkcjonowania państwa i społeczeństwa. Taki pogląd zaprezentował Prezydent Bronisław Komorowski podczas spotkania poświęconego nowej formule dialogu społecznego. W podobny sposób o dialogu myślą organizacje pracodawców a nawet przedstawiciele Rządu, chociaż tym ostatnim rzadko kiedy jest to na rękę. Niewątpliwie do grona najbardziej zainteresowanych rozwiązywaniem problemów pracowniczych w ramach solidnej formuły prawnej są związki zawodowe.

Okazuje się jednak, że istnieje tu pewien wyjątek. Zdecydowanie awangardowym podejściem do typowego w krajach demokratycznych modelu dialogu społecznego wykazuje się ostatnimi czasy Związek Zawodowy Policjantów.   

Liderzy NSZZ Policjantów kilkoma swoimi decyzjami dowiedli, że nie zależy im na reprezentatywności potrzebnej do bycia podmiotem sformalizowanego dialogu pomiędzy partnerami społecznymi a Rządem. Ich wyobrażenie o funkcjonowaniu tego typu organizacji wybija się ponad przeciętność jaką prezentują wszystkie inne związki zawodowe w tym kraju. Dla podkreślenia swojej niezależności, NSZZ Policjantów najpierw wystąpił ze struktur Forum Związków Zawodowych a potem stwierdził, że jeśli będzie chciał, to nawet w pojedynkę powoła sobie federację, i to w dodatku reprezentatywną!      

To dość osobliwe podejście do utrwalania jedności związkowej w ramach pokrewnych branż ujawniło się w obliczu porażki związanej z rejestracją Federacji Służb Mundurowych i Publicznych, kiedy to wszystkie zainteresowane związki zawodowe służb mundurowych krytycznie wypowiedziały się na temat inicjatywy ZG NSZZ Policjantów. Wówczas jeden z przedstawicieli ścisłych władz ZG NSZZ Policjantów oświadczył, że skoro pozostali odmawiają zarejestrowania Federacji – „my zarejestrujemy Federację z wami bądź sami… nasze drogi się rozejdą” (fragment wystąpienia Sylwestra Stelmasiaka podczas posiedzenia Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych, Serock, 15 stycznia 2015 r.).       

Głęboki sens utkwiony w wypowiedzi kolegi Stelmasiaka jest kwintesencją zupełnie nowych standardów, które w ZG NSZZ Policjantów obowiązują już od ponad dwóch lat. Można oczywiście się z tym intelektualnym nurtem nie zgadzać, nie zawsze da się go pojąć przy wsparciu logiki, ale odmówić temu wszystkiemu oryginalności z pewnością nie można. Tak czy owak, za sprawą nowej jakości myślenia i postępowania, reprezentatywność mamy już za sobą, koleżanki i koledzy z innych związków zawodowych z coraz większym zdumieniem obserwują śmiałe poczynania naszych liderów, Pan Komendant Główny Policji wyraża uznanie z powodu dobrej współpracy, zadowolenia nie kryje też Pani Minister Piotrowska, Policja dynamicznie się nam rozwija a policjanci nie wyłażą na ulicę i nie irytują rządzących głupimi postulatami… Wszystko jest więc w należytym porządku – Panie przewodniczący Nems!     

Spotkanie w MPiPS

26 stycznia 2015 r. w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej odbyło się spotkanie liderów reprezentatywnych centrali związkowych oraz organizacji pracodawców w sprawie nowej formuły dialogu społecznego. Partnerzy społeczni przekazali Ministrowi Kosiniakowi-Kamyszowi swój projekt ustawy o instytucjach dialogu społecznego. Szefowie związków i pracodawców omówili zapisy projektu, wskazując również rozbieżności do dalszych dyskusji.

Uzgodniono, że projekt nie będzie na tym etapie upubliczniany, a strona rządowa w ciągu dwóch tygodni przygotuje własne propozycje dotyczące przyszłości dialogu i jego instytucji. Zapowiedziano kontynuowanie prac nad projektem z udziałem ekspertów związków zawodowych i organizacji pracodawców. 

Jak wygląda propozycja strony społecznej

Związki zawodowe i organizacje pracownicze oczekują wzmocnienia swojej pozycji w ramach dialogu społecznego. Postawa strony rządowej wobec postulatów zgłaszanych przez reprezentatywne organizacje społeczne udowodniła, że bez tego rzeczywisty dialog będzie niemożliwy. To bowiem, co skłoniło związki zawodowe do zaprzestania prac w Trójstronnej Komisji i wojewódzkich komisjach dialogu społecznego opierało się na niechęci Rządu do rozwiązywania palących problemów, do których odnosiła się większość postulatów związkowych. Zaproponowane Ministrowi Kosiniakowi-Kamyszowi rozwiązania mają służyć ułatwieniu dotychczasowego sposobu porozumiewania się z Rządem w sprawach ważnych dla społeczeństwa i dla gospodarki Państwa.

Na szczeblu centralnym projekt przewiduje zastąpienie Komisji Trójstronnej ds. Społeczno-Gospodarczych Radą Dialogu Społecznego (RDS) a na szczeblu wojewódzkim, wojewódzkich komisji dialogu społecznego – wojewódzkimi radami dialogu społecznego (WRDS). Wraz ze zmianami nazw zmieniają się również kompetencje. Nowe organy dialogu zyskują szereg dodatkowych uprawnień oraz przepisów egzekwujących te uprawnienia.

Gdyby rozwiązania zawarte w projekcie zostały przyjęte przez Rząd, RDS miałaby prawo m.in. do inicjatywy legislacyjnej w sprawach objętych przedmiotem dialogu społecznego oraz związanych ze współpracą partnerów społecznych. Mogłaby przedkładać do rozpatrzenia Radzie Ministrów lub właściwym ministrom wnioski oraz inne dokumenty związane z dialogiem społecznym. Mogłaby wnioskować do Rady Ministrów o przeprowadzenie wysłuchania publicznego dotyczącego projektów rozporządzeń w sprawach objętych zakresem jej właściwości. Z drugiej zaś strony, przygotowywane przez Radę Ministrów, jej członków lub inne upoważnione podmioty założenia i projekty aktów prawnych, dotyczące spraw społeczno-gospodarczych byłby przedkładane Radzie do zaopiniowania. Taka sama zasada obowiązywałaby Radę Ministrów przed wniesieniem do Sejmu projektu ustawy dotyczącego spraw społeczno-gospodarczych.

RDS mogłaby aktywnie towarzyszyć stronie rządowej przez cały etap przygotowywania projektu ustawy budżetowej, od momentu wstępnej prognozy wielkości makroekonomicznych, stanowiących podstawę do prac nad projektem ustawy budżetowej na rok następny aż po jego złożenie do Sejmu.

Ważnym uprawnieniem byłaby możliwość występowania przez Radę do Sądu Najwyższego z wnioskami o interpretację przepisów prawa pracy i ubezpieczeń społecznych w sprawach budzących wątpliwości lub takimi, których stosowanie wywołało rozbieżności w orzecznictwie. 

Na czele Rady miałby stać przewodniczący wybierany na dwuletnią kadencję naprzemiennie ze strony organizacji pracowniczych i organizacji pracodawców. Obecnie Komisji Trójstronnej przewodniczy przedstawiciel Rządu.

Centralny organ dialogu miałby też zyskać dodatkowy apolityczny organ. Projekt ustawy o instytucjach dialogu społecznego przedstawia alternatywę, że byłby to albo Rzecznik Dialogu Społecznego, albo Biura Rady Dialogu Społecznego na czele z Dyrektorem. Obydwie propozycje zakładają  czteroletnią kadencję takiego organu a koszty związane z realizacją nałożonych na niego zadań mogłyby być pokrywane z Budżetu Państwa.   

Na szczeblu wojewódzkim, w WRDS-ach kompetencje wojewodów w ramach WKDS-ów przejęliby  marszałkowie województw. Wojewodowie zaś i ich przedstawiciele – jako strona rządowa – wchodziliby w skład tych organów. Funkcje przewodniczących WRDS sprawowaliby naprzemiennie przedstawiciele strony pracowników i pracodawców. Ich kadencja – podobnie jak na szczeblu centralnym – trwałaby dwa lata a zapleczem administracyjnym byłoby biuro WRDS, ulokowane w strukturze organizacyjnej urzędu marszałkowskiego.

Sławomir Koniuszy, Andrzej Szary