Są różne sposoby na sukces. W działalności związkowej osiąga się go zazwyczaj dzięki determinacji i konsekwencji w działaniu na rzecz własnego środowiska, ale – jak wskazuje przykład Prezydium Zarządu Głównego NSZZ Policjantów – można to zrobić w pełnej symbiozie z kierownictwem Policji i resortu Spraw Wewnętrznych, stając się nadbudówką Komendanta Głównego Policji i Ministra Spraw Wewnętrznych.
Ta druga metoda okazuje się zresztą efektowniejsza a przy tym i bezpieczniejsza z perspektywy interesu liderów związkowych. Po co się narażać rządzącym i przełożonym, kiedy spokojnie, bez wysiłku można błyszczeć w blasku państwowej propagandy sukcesu. Co jak co, ale propaganda w naszym kraju to potęga, czemu więc z niej nie skorzystać.
Pokrzepione tą perspektywą Prezydium ZG NSZZ P uznało więc, że nowy sposób naliczania dodatku stażowego dla policjantów, zawarty w projekcie rozporządzenia MSW jest zgodny z oczekiwaniami środowiska policyjnego. Prezydium ma więc pewność, że środowisko policyjne oczekuje na rozwiązania dyskryminujące je względem żołnierzy zawodowych oraz że chce kredytować pomysły MSW z własnej kieszeni, czyli de facto kosztem wakatów wymuszających na policjantach dodatkowe obciążenie w służbie. Twierdzi przy tym, że projekt rozporządzenia stanowi spełnienie priorytetów Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.
Z obietnicą nowego, lepszego jutra policjanci zetkną się w decyzji Prezydium ZG NSZZ P. nr 77/VI/2015 z dnia 28 stycznia 2015 r. Ów dokument, to także nie lada gratka dla apologetów negocjacyjnych sukcesów Zarządu Głównego. Znajduje się tam barwny opis ciernistej drogi, jaką przedstawiciele władz ZG przemierzyły, aby osiągnąć tak wyczekiwany przez środowisko policyjne sukces. Niedowiarkowie – niczym Tomasz Apostoł – będą mogli dotknąć projektu rozporządzenia MSW i uwierzyć w cud sukcesu ZG. A ci, co dotknęli także rozporządzenia MON, niechaj na wieki potępieni będą, albowiem ich do złego sam diabeł na pokuszenie wodzi.
Nie traćcie więc wary barankowie mili! Będzie wam ona potrzebna, gdy wybije godzina prawdy i na konta wasze szerokim strumieniem popłynie mamona z przyobiecanej podwyżki dodatku stażowego. Jaki Przewodniczący, takie priorytety. Podobno po owocach go poznacie.
Sławomir Koniuszy, Andrzej Szary