Kiedy mowa o rzeczywistych kompetencjach statutowych Przewodniczącego Grzegorza Nemsa, okazuje się zazwyczaj, że Statut NSZZ Policjantów w niczym ich nie ogranicza. W większości przypadków górę bierze „widzimisię” Pana Przewodniczącego. Nie inaczej było w sprawie wniosku Zarządu Krajowego Strażaków „Florian”. 19 marca 2015 r. do Pana Przewodniczącego ZG NSZZ Policjantów wpłynął wniosek (ZKP-1604/22;3/15) Przewodniczącego Krzysztofa Oleksaka o wsparcie oraz wzięcie udziału w manifestacji zaplanowanej na dzień 18 kwietnia 2015 r. w Warszawie.
ZZS „Florian” zamierza podjąć walkę o wzrost uposażeń funkcjonariuszy PSP, o urealnienie budżetu jednostek, o wprowadzenie ustawy modernizacyjnej oraz o pełnopłatne nadgodziny. Liczy przy tym, że przewodniczący centrali związkowych służb mundurowych przyłączą się do rzeczywistej walki o rozwiązanie wspólnych problemów.
Manifestacjami i przeszkadzaniem stronie rządowej w sprawowaniu władzy zainteresowany nie jest Pan Przewodniczący Nems. Postanowił ukryć przed członkami Zarządu Głównego wniosek Krzysztofa Oleksaka. Wspomniał co prawda o ewentualności manifestacji, ale gdzieś w okolicach września, czyli wtedy, kiedy sprawa przyszłorocznego budżetu będzie już dawno przesądzona, kiedy o odmrożeniu uposażeń, o podwyżkach i programach modernizacji będzie można już tylko pomarzyć.
Pan Przewodniczący wie jednak lepiej, ma przecież priorytety działania i poparcie większości Zarządu Głównego. Krytyczne opinie środowiska i związane z nimi działania opozycji nie są w stanie zmącić jego dobrego samopoczucia. Przewodniczący ma na wszystko sposób. W walce z opozycjonistami mają pomóc mu Sądy i Komendant Główny Policji, a policjanci? Policjantami nie ma się co przejmować, przecież są priorytety, zespoły, projekty, poparcie ZG, dobra współpraca z Komendantem…
Sławomir Koniuszy, Andrzej Szary