Warmińsko-Mazurski Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów w Olsztynie nie weźmie udziału w uzgadnianiu zasad podziału środków zarezerwowanych w przyszłorocznym budżecie na wzrost uposażeń policjantów (około 170 zł. brutto w przeliczeniu na jednego policjanta).
Nie chce powielać błędów przedstawicieli centralnych organów NSZZ Policjantów i brać na siebie odpowiedzialności za pokrętną politykę Rządu wobec służb Mundurowych. Na biurko Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie insp. Marka Walczaka trafiła dziś uchwała ZW nr 276/VI/2015.
Z treści pisma przewodniego wynika, że uchwała Zarządu Wojewódzkiego jest wyrazem sprzeciwu wobec nierealizowania przez Rząd zobowiązań zabezpieczających środowisko służb mundurowych przed skutkami kryzysu oraz manifestacją niezadowolenia z propozycji przyszłorocznego wzrostu uposażeń, który zdaniem NSZZ Policjantów, w niczym nie poprawi bardzo trudnej sytuacji bytowej policjantów i ich rodzin.
Zarząd Wojewódzki stoi na stanowisku, że Związek nie może brać na siebie odpowiedzialności za coś, na co nie miał żadnego wpływu. Większość propozycji, o które Związek zabiegał przez ostatnie trzy lata nie uzyskała akceptacji kierownictwa resortu Spraw Wewnętrznych, albo została przez ten resort najzwyczajniej zignorowana. Sytuacja bytowa policjantów uległa w tym czasie drastycznemu pogorszeniu. Na niekorzyść zmieniono też cały szereg przepisów rekompensujących funkcjonariuszom obciążenia i zagrożenia wynikające z charakteru służby.
Polityka opierająca się w głównej mierze na ignorowaniu problemów środowiska służb mundurowych i rujnowaniu systemu zaopatrzeniowego, stała się jednym z głównych kierunków działania tego Rządu. Do opinii publicznej przedostawały się tylko te informacje, które przedstawiały służby mundurowe, jako grupę wyjątkowo uprzywilejowaną a funkcjonariuszy, jako swego rodzaju krezusów, co na tle innych grup zawodowych, a zwłaszcza problemów z trwałością zatrudnienia na zasadzie tzw. umów śmieciowych, stawiało funkcjonariuszy na z góry przegranej sytuacji, jeśli chodzi o skuteczność działań podejmowanych przez Związek.
Trudno nie zauważyć, że Związek pogubił się w tym wszystkim i dał się wciągnąć w nieuczciwą grę pod tytułem „dialog społeczny”. Z przedstawicielami centralnych organów NSZZ Policjantów, podobnie jak i innych organizacji związkowych reprezentujących służby mundurowe, strona rządowa odbyła wiele spotkań. Pani Minister Teresa Piotrowska powołała do życia Forum Dialogu Społecznego przy MSW. Problem jednak w tym, że resort Spraw Wewnętrznych skuteczność dialogu społecznego mierzył ilością spotkań a Związek powinien zwracać uwagę na korzyści, jakie to wszystko mogłoby przynieść dla funkcjonariuszy. Zarząd Wojewódzki w swojej działalności społecznej nie spotkał do tej pory nikogo, kto w tym ostatnim okresie czasu mógłby wskazać na chociażby jedną korzystną zmianę bądź poprawę ciągle pogarszającej się sytuacji materialnej.
Informacje przekazywane w oficjalnych komunikatach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, że to związki zawodowe będą uczestniczyć w uzgadnianiu podziału środków na wzrost uposażeń i wynagrodzeń w służbach mundurowych, które przez większość nazywane są jałmużną, traktować należy, jako elementem tej samej, pokrętnej polityki Rządu.
Przekonanie niektórych przedstawicieli centralnych organów NSZZ Policjantów, że mogą mieć jakiś wpływ na kształt tego, co MSW nazywa podwyżkami, jest myśleniem naiwnym i szkodliwym zarówno z punktu widzenia interesu policjantów, jak i samego Związku. Uczestnicząc w podziale „jałmużny” Związek sprowadziłby na siebie odium całego środowiska. Takiego błędu nie zamierza popełnić Warmińsko-Mazurski Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów w Olsztynie i jako organizacja od początku krytyczna nie tylko wobec pokrętnej polityki Rządu, ale również wobec poczynań reprezentantów władz związkowych, nie weźmie udziału w uzgadnianiu zasad przyszłorocznego wzrostu uposażeń, zastrzegając sobie jedynie prawo do uzyskania informacji o sposobie podziału tych środków.
Sławomir Koniuszy