allianzlogo policja2016

alianz emeryt 2016

pzu policja 2015

pzu logo emeryt2015

warmia mazury 200

AP BEZUKOLO 1 2 ap 002

benjamin

bartus baner

pom bartek

Pomóż Oliwii

Na Warmii i Mazurach podsumowano wyniki pracy Policji

odpr rocz iko24 lutego, w Warmińsko-Mazurskim Urzędzie Wojewódzkim odbyła się odprawa roczna podsumowująca efekty pracy Policji w roku 2015.  W gronie zaproszonych gości pojawili się Artur Chojecki – Wojewoda Warmińsko-Mazurski, Gustaw Marek Brzezin – Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego, insp. dr Danuta Bukowiecka – Zastępca Komendanta-Prorektor Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, Jan Przybyłek – Prokurator Okręgowy w Olsztynie i Zbigniew Więckiewicz – Prokurator Okręgowy w Elblągu.

Warmińsko-Mazurski Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów w Olsztynie reprezentowali Sławomir Koniuszy i Radosław Rząp. Gospodarz odprawy, Komendant Wojewódzki Policji w Olsztynie insp. Tomasz Klimek, podsumowując rok ubiegły zwrócił uwagę na wysoki poziom zaufania społecznego do warmińsko-mazurskiej Policji. Omawiając szczegółowe wyniki wskazał na obszary pozwalające mieć satysfakcję, ale były też i takie, które wskazywały na wyraźną tendencję spadkową na tle lat minionych.

Temu drugiemu aspektowi swoje wystąpienie poświęcił przewodniczący Koniuszy. Zwrócił uwagę, że tendencja spadkowa wyrażona w pewnych ważnych dla bezpieczeństwa miernikach posiada ścisły związek z dwoma podstawowymi problemami – brakami kadrowymi, spowodowanymi utratą 224 etatów na przestrzeni kilku ostatnich lat i niewystarczającą ilością środków na uposażenia policjantów, wynikającą z wadliwego, i tym samym niesprawiedliwego systemu kształtowania nakładów na ten cel, który w ostatecznym rozrachunku uniemożliwia mianowanie policjantów na wyższe stanowiska służbowe oraz regulację dodatków służbowych i funkcyjnych.

Po wystąpieniach zaproszonych gości, w części podsumowującej całą naradę, Komendant Klimek podziękował za cenną i fachową współpracę dla insp. Adama Kołodziejskiego – I Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie, który 26 lutego żegna się z mundurem i odchodzi na zasłużoną emeryturę. Komendant Kołodziejski podziękował za uznanie i w telegraficznym skrócie scharakteryzował swoją prawie trzydziestoletnia karierę służbową. Wspominał o służbie w Wyższej Szkole Policji, w Ruchu Drogowym i realizowanych tam ambitnych przedsięwzięciach, o czasie kiedy był Komendantem Powiatowym lidzbarskiej Policji i o ostatnim sześcioletnim okresie, gdzie jako I Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji odpowiadał w województwie za sprawy prewencji.

Narada służbowa stała się też okazją do złożenia na ręce Wojewody Warmińsko-Mazurskiego wniosku skierowanego przez Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów w Olsztynie do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Błaszczaka. Przewodniczący ZW, działając w interesie policjantów naszego województwa, zwrócił się do Ministra o podjęcie niezwłocznych działań zmierzających do nowelizacji zarządzenia nr 88 Komendanta Głównego Policji z dnia 1 lutego 2011 r. w sprawie zasad naliczeń etatowych w Policji, pozwalającej na przywrócenie etatów utraconych przez warmińsko-mazurski garnizon Policji na podstawie tego zarządzenia.

Przedmiotem wniosku do Ministra Błaszczaka było również doprowadzenie do ujednolicenia w całym kraju a także urealnienia wartości tzw. średniej naliczeniowej, w oparciu o którą na poszczególne garnizony Policji naliczane są środki przeznaczone na uposażenia policjantów (§§ 4050 i 4060), w sposób zapewniający płynność przy dokonywaniu mianowań policjantów na stanowiska służbowe oraz regulacji ich dodatków służbowych i funkcyjnych na zasadach określonych przez obowiązujące przepisy.        

A oto w jaki sposób wniosek ten został uzasadniony

Mechanizm, w oparciu o który Komendant Główny Policji przemieszcza etaty policyjne pomiędzy poszczególnymi garnizonami preferuje bardziej zaludnione regiony kosztem takich, jak Warmia i Mazury, gdzie nominalna liczba ludności jest stosunkowo niewielka. Niewłaściwe proporcje pomiędzy wymienionymi w zarządzeniu parametrami  (ludność – 60 %, przestępczość – 30 %, ludność w miastach liczących co najmniej 50 tysięcy mieszkańców – 5 % i obszar – 5 %) powodują, że tak istotne kryteria, jak np. powierzchnia regionu czy liczba turystów przebywających tu w sezonie letnim przestają odgrywać znaczącą rolę albo w ogóle nie biorą udziału w rozrachunku. Podobnie zresztą jak miasta do 50 tys. ludności, które, nie wiedzieć czemu, zaliczono do obszarów wiejskich, chociaż struktura przestępczości w takich miastach niewiele różni się od tego, co Policja obserwuje w miastach większych. Z kolei, zbyt duża waga przypisana do parametru przestępczości prowadzi do pewnego rodzaju patologii, dającej się scharakteryzować dość prostym hasłem –„im lepiej, tym gorzej i na odwrót”. Oznacza to, że dobre rezultaty pracy Policji wiążą się z utratą etatów policyjnych, czyli de facto policjantów karze się za ich dobrą pracę. Mniej etatów, to mniej policjantów w służbie, a zarazem większe obciążenie obowiązkami i pogorszenie warunków służby, na czym w ostatecznym rozrachunku traci samo bezpieczeństwo.  Bardzo szeroko na ten temat wypowiedziały się podmioty nieakceptujące opisywanej redukcji. Obszerną argumentację zawierają dokumenty załączone do wniosku.

W roku 2011, czyli zanim zarządzenie KGP nr 88 zaczęło obowiązywać, garnizon liczył 3677 etatów policyjnych (Zarządzenie Organizacyjne KGP nr 10/11 z dnia 22 marca 2011 r.). Od 1 stycznia 2013 r. liczbę tych etatów zmniejszono do 3606 (Zarządzenie Organizacyjne KGP nr 33/12 z dnia 23 listopada 2012 r.). Od stycznia 2014 r. doszło do kolejnej redukcji etatów do poziomu 3584 (Zarządzenie Organizacyjne KGP nr 63/13 z dnia 16 grudnia 2013 r.). Dalsza redukcja nastąpiła z dniem 1 stycznia 2015 r., garnizon zmniejszono wówczas do poziomu 3561 etatów (Zarządzenie Organizacyjne KGP nr 55/14 z dnia 16 grudnia 2014 r.). W 2015 r. nastąpiła jeszcze jedna, i jak dotychczas ostatnia redukcja, od 1 października 2015 r. garnizon liczy 3559 etatów policyjnych (Zarządzenie Organizacyjne KGP nr 41/15 z dnia 14 września 2015 r.). Podsumowując, od rozpoczęcia obowiązywania kontrowersyjnego zarządzenia garnizon warmińsko-mazurski stracił łącznie 118 etatów. Oprócz tego, uwagę należy zwrócić na wcześniejszą redukcję w Oddziale Prewencji Policji w Olsztynie, który na podstawie Zarządzenia Organizacyjnego KGP nr 85/09 z dnia 24 listopada 2009 r. zmniejszony został o 106 etatów – z 349 do 243. 

Z roku na rok, w miarę utraty etatów obniżają się parametry pracy warmińsko-mazurskiej Policji oraz znacząco rośnie liczba godzin służby wypracowywanych przez policjantów ponad normę określoną w art. 33 ust. 2 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji. W roku 2015 szereg istotnych dla bezpieczeństwa mierników spadł poniżej średniej krajowej, a niektóre z nich znalazły się na szarym końcu krajowego zestawienia. 

Już trzeci rok z rzędu barierą nie do pokonania  okazuje się odpowiednia liczba służb patrolowo-obchodowych. Przy obecnym stanie etatowym uzyskanie oczekiwanych wartości stało się fizycznie niewykonalne. W roku 2015 nasze województwo znalazło się pod tym względem na ostatnim miejscu w kraju, realizując swój miernik zaledwie na poziomie 88,4%. Należy przy tym podkreślić, że tendencja ogólnopolska ma charakter wzrostowy, czyli w bilansie ogólnokrajowym liczba służb patrolowo-obchodowych rośnie.

Dalszemu wydłużeniu uległ również czas reakcji na zgłaszane zdarzenia. W miastach Warmii i Mazur na policję trzeba już czekać średnio ponad 10 min. a na terenach wiejskich – 17:38.

Systematycznemu pogorszeniu ulega także wskaźnik zaległości postępowań. O 17,6% wzrósł wskaźnik zaległości spraw w przedziale 3 – 6 miesięcy, a w przedziale pow. 6 miesięcy o 8,4%.

Województwo odnotowuje spadek wykrywalności przestępstw w kilku podstawowych kategoriach. W ujęciu ogólnym odnotowano dalszy spadek o 3,8% w stosunku do roku 2014. Pogarsza się też ogólna wykrywalność. Ze wskaźnikiem  64,84%, województwo warmińsko-mazurskie znajduje się już poniżej średniej krajowej. Największy spadek wykrywalności odnotowano w kategorii przestępstw gospodarczych (o 8,5%). Pod tym względem województwo zajmuje przedostatnie miejsce w kraju ze wskaźnikiem 74,2%, przy średniej krajowej na poziomie 84%. Tę samą pozycję zajęliśmy pod względem dynamiki stwierdzonych przestępstw gospodarczych. 81,5%, marnie wygląda na tle średniej krajowej wynoszącej 103,9%. O 2,5%, w stosunku do roku 2014 spadła wykrywalność przestępstw korupcyjnych, osiągając wskaźnik 77,1%, co na tle kraju (106,1%) także plasuje nas na końcowych pozycjach. Warmińsko-Mazurskie nie jest też już skuteczne w poszukiwaniu osób ukrywających się przed organami ścigania. Pogorszenie się tego wskaźnika aż o 0,99 sprawie, że już tylko Lublin jest od nas gorszy. 

Braki kadrowe, to także znaczące pogarszanie się warunków służby na skutek nadmiernego obciążenia policjantów obowiązkami. Z roku na rok systematycznie wzrasta liczba godzin służby wypracowanych ponad wymienioną wyżej normę. W 2012 r. liczba ta wynosiła 163 885 godzin; w 2013 r., nadgodzin było już 187 526, a w roku 2015 liczba ta wyniosła aż 214 691 godzin. Wraz ze wzrostem liczby godzin ponadnormatywnych, rosną kłopoty z udzielaniem policjantom dni wolnych w zamian za te nadgodziny. W 2012 roku zaległości wynosiły 66 450 godzin; w 2013 – 97 691 godzin, a w roku 2015 było ich już aż 106 471.

Na domiar złego, kłopoty kadrowe przeplatają się z problemami finansowymi. Skurczenie się liczebności garnizonu w połączeniu z niesprawiedliwym systemem dystrybucji środków przeznaczanych na uposażenia w poszczególnych garnizonach doprowadziło do swego rodzaju obstrukcji w podejmowaniu decyzji o mianowaniu policjantów na wyższe stanowiska służbowe i regulacji dodatków służbowych bądź funkcyjnych.

Na zgodę Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie umożliwiającą wydanie rozkazów personalnych o mianowaniu policjantów na wyższe stanowiska służbowe oraz wzroście dodatków służbowych i funkcyjnych czeka od kilkunastu miesięcy ponad pół tysiąca wniosków. Przy stanie etatowym garnizonu – 3559 i liczbie wakatów – 116, stanowi to gigantyczny problem. W dodatku, perspektywa rozładowania tych zaległości jest żadna, chyba że niniejszy wniosek zostanie niezwłocznie zrealizowany.

Policjanci na Warmii i Mazurach nie chcą już dłużej słuchać wymówek o barku środków na przeszeregowania i na dodatki a także sprzeciwiają się nagminnemu nadużywania instytucji „powierzenia obowiązków”, którą reguluje art. 37 ustawy o Policji. Zgodnie z tym przepisem, policjantowi można powierzyć pełnienie obowiązków służbowych na innym stanowisku na czas nieprzekraczający 12 miesięcy. Tymczasem w rzeczywistości powierzenie trwa dwa, a nawet i trzy lata. Jest to możliwe dzięki przerywaniu okresu takiego powierzenia przy okazji urlopu wypoczynkowego. Kończy się urlop i policjant dalej ma powierzane obowiązki, aż do upływu kolejnych 12 miesięcy. Ten współczesny, feudalny wyzysk policjantów, to nie jedyny aspekt tego problemu. Przełożeni nie mogąc mianować policjantów na stanowiska, na których faktycznie pełnią służbę, przymusowo decydują się na bałagan organizacyjny i poważne kłopoty z realizacją obowiązków nałożonych na Policję przez ustawy.

Skąd się bierze problem finansowy? Przyczyną tego stanu rzeczy jest zbyt mała wartość tzw. średniej naliczeniowej, która w poszczególnych województwach kształtuje środki na uposażenia policjantów i pochodne od tych uposażeń (w 2015 r. na jednego policjanta zatrudnionego w KPP/KMP, stawka wynosiła 3937,19 zł., na policjanta KWP w Olsztynie przypadało 4304, 23 zł., inaczej traktowano kursantów: 1900 zł i policjantów przed osiągnieciem 18 miesięcy służby – 2900 zł). Opisana wyżej sytuacja wyraźnie wskazuje, że „średnia naliczeniowa” dla naszego garnizonu absolutnie nie odpowiada rzeczywistym potrzebom. Do niedawna sytuację tą można by poprawić dzięki zapełnieniu wakatów, powodującej obniżenie przeciętnego miesięcznego uposażenia policjantów. Odkąd jednak weszły w życie odrębne stawki dla kursantów i policjantów ze stażem służby do 18 miesięcy, takie rozwiązanie nic nie zmienia. Zmienić to może tylko i wyłącznie urealnienie wysokości kwoty potocznie nazwanej „średnią naliczeniową”.

Co dziwne, owa średnia w garnizonie warmińsko-mazurskim wcale nie jest taka sama, jak w innych, liczebnie podobnych garnizonach. Podejrzenia o nieuzasadnione zróżnicowanie tej stawki opierają się niestety na nieoficjalnych informacjach. Próby uzyskania oficjalnych danych spaliły na panewce, bo ówczesny Komendant Główny Policji, gen.insp. Krzysztof Gajewski nie raczył udzielić stosownej odpowiedzi.

Funkcjonowanie różnych stawek naliczeniowych w różnych województwach nie znajduje obiektywnego uzasadnienia  i spycha na margines takie województwa jak nasze. W Polsce funkcjonuje jedna państwowa Policja, finansowana z tego samego budżetu, więc dlaczego tolerowane jest tego typu zróżnicowanie? Jedynym usankcjonowanym odstępstwem od zasady egalitaryzmu w tym obszarze jest przykład Komendy Stołecznej Policji i funkcjonującego tam dodatku stołecznego. W pozostałych województwach wskaźnik ten powinien być bezwzględnie jednolity. Tego domagać się będą policjanci Warmii i Mazur a także Związek, który reprezentuje ich interesy. 

Załączone do wniosku dokumenty prezentują szczegółową argumentację, dlaczego zmiana treści zarządzenia Komendanta Głównego Policji nr 88 jest ważna nie tylko z perspektywy jednego województwa. Obnażając absurdy zawartych w zarządzeniu unormowań a także konsekwencje, których doświadczają dziś policjanci na Warmii i Mazurach i warmińsko-mazurska Policja, a z którymi nie zgadzał się ówczesny Komendant Działoszyński i jego następca Komendant Gajewski, liczymy na szybkie i zdecydowane działania ze strony Pana Ministra. Załączniki pokazują również, że reprezentanci regionu – parlamentarzyści, Wojewoda, Marszałek Województwa, reprezentatywne organizacje związkowe – od samego początku przeciwni byli redukcji etatów, wiążąc z tymi decyzjami realne zagrożenia.

Dzisiaj bardzo wyraźnie widać, że rację mieli obrońcy etatów. Rację mają również ci, którzy oczekują zdecydowanych i szybkich działań w sprawie urealnienia i ujednolicenia zasad naliczania środków przeznaczonych na uposażenia policjantów. Do tego grona zalicza się również Warmińsko-Mazurski Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów w Olsztynie, na to liczą przede wszystkim policjanci Warmii i Mazur i mieszkańcy tego regionu, których sytuacja ta może wreszcie zaniepokoić.    

Radosław Rząp