allianzlogo policja2016

alianz emeryt 2016

pzu policja 2015

pzu logo emeryt2015

warmia mazury 200

AP BEZUKOLO 1 2 ap 002

benjamin

bartus baner

pom bartek

Pomóż Oliwii

Kosztowna reprezentacja

rzeczpospolita logoSzef ABW wydaje z funduszu reprezentacyjnego 6 tys. zł, szef CBA 17 tys. zł, szef policji blisko 750 tys. zł. Policja w terenie zaciska pasa, ale w centrali oszczędności nie widać. Komendant główny policji dysponuje ogromnym – w porównaniu z szefami innych służb mundurowych – funduszem reprezentacyjnym. Z analizy wydatków zrobionej przez „Rz" wynika, że najwięcej pieniędzy idzie na delegacje, bankiety i nagrody.

Fundusz reprezentacyjny KGP co roku jest większy. W ubiegłym poszło z niego 741 tys. zł, w 2011 r. – o 100 tys. zł więcej przez wydatki na reprezentację Euro 2012. Jednak w tym roku komendant główny wydał już blisko 650 tys. zł, czyli średnio miesięcznie ok. 60 tys. zł. Sądząc po tempie, do końca roku wyda tyle, co w zeszłym, choć Euro nie było.

– Policja jest największym pracodawcą w kraju, a skala zagadnień, jakimi się zajmujemy, jest nieporównywalna do innych służb: od ptasiej grypy po terroryzm. Stąd oficjalnych spotkań i zaproszonych gości musi być więcej – mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji.

Kolacje i święta

Skąd takie wydatki policji? Ponad 200 tys. zł KGP wydała np. na organizację dwudniowego Święta Policji – wynika z preliminarza kosztów obchodów. Najdroższe punkty to: kolacja dla 300 osób (40 tys. zł) oraz zakwaterowanie i wyżywienie gości: m.in. oficerów łącznikowych oraz orkiestr policyjnych (46 tys. zł). Kolejne 22 tys. zł pochłonął koktajl dla 250 osób w Sali Kongresowej.

– Oficerów łącznikowych ma tylko policja, nie ma ich żadna z innych służb. Nie możemy jednych oficerów zaprosić, a innych nie. To generuje koszty – zaznacza Sokołowski.

Blisko 100 tys. zł policja wydaje co roku na wyjazd do Miednoje 80-osobowej delegacji. Ale tylko 30 osób to policjanci. Pozostali to rodziny zamordowanych i oficjele – koszty wyjazdu pokrywa KGP, np. samolot do Moskwy i z powrotem za blisko 50 tys. zł. Co z pozostałymi 300 tys. zł?

Służby finansowe KGP tłumaczą „Rz", że mieszczą się w nich koszty rozmaitych delegacji, np. rokrocznie do Polski, na zaproszenie szefa policji przyjeżdża grupa studentów z USA, która „ogląda pracę polskiej policji, zwiedza kraj, komisariaty, z rewizytą do Stanów jadą przyszli policjanci". Grupa gości w Polsce nawet 18 dni. Policja funduje przelot, hotele, posiłki i np. bilety do muzeów. Komendant z funduszu opłaca też np. puchary z okazji konkursów dla policjantów, bankiety z okazji świąt czy ciastka.

Poseł Marek Wójcik, szef Sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych, jest zdziwiony finansowaniem za policyjne pieniądze wycieczek gości.

– Mam duże wątpliwości co do celowości takich wydatków. Poproszę komendanta Działoszyńskiego, by wytłumaczył się z tego – mówi Wójcik i zaznacza, że w czasach kryzysu oszczędzać powinna też policja utrzymywana z podatków Polaków.

– Mam nadzieję, że budżet funduszu reprezentacyjnego w przyszłym roku będzie skromniejszy – dodaje.

Andrzej Szary, szef NSZZ Policjantów z Wielkopolski, nie uważa, by wydatki, choć duże, na centralne obchody Święta Policji były niesłuszne.

– Policjantom się to należy, a święto takiej formacji zasługuje na szczególne wyróżnienie i oprawę – ocenia. I dodaje: –Gdyby policja nie fundowała przelotu do Miednoje i pobytu tam rodzin zamordowanych policjantów, nie byłoby ich stać na podróż.

Święto raz na pięć lat

Mniej na reprezentację wydają szefowie innych służb.

I tak tegoroczny fundusz reprezentacyjny dla całej Komendy Głównej Straży Granicznej wynosi 230 tys. zł. – Oprócz kawy, herbaty i kwiatów z tych środków pokrywa się np. pobyt delegacji zagranicznych, spotkań poza granicami, obchody świąt państwowych i narodowych – wyjaśnia Agnieszka Golias, rzeczniczka SG.

Ale pogranicznicy obchodów swojego święta z pompą nie robią. – Centralne obchody są co pięć lat. W tym roku były połączone z promocją oficerską – mówi Golias.

Skromny fundusz reprezentacyjny ma Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jego szef Paweł Wojtunik, dwaj jego zastępcy plus cała centrala w tym roku mają do dyspozycji 17 tys. zł.

– Środki z funduszu są przeznaczone na artykuły spożywcze, okolicznościowe, wieńce czy kwiaty. Obchodów rocznic powstania CBA nie urządzamy - mówi „Rz" Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA i wyjaśnia, że delegacje zagraniczne przyjeżdżają na własny koszt. – Wydatki z funduszu reprezentacyjnego mają wyłącznie funkcję reprezentacyjną, a nie pokrywania kosztów konferencji czy delegacji – tłumaczy.

Kwotą ok. 6 tys. zł rocznie na reprezentację zadowala się szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. – Środki te są wydatkowane wyłącznie na cele reprezentacyjne, tj. obsługę spotkań odbywanych przez kierownictwo Agencji – mówi Maciej Karczyński, rzecznik ABW.

Wysoki oficer KGP przekonuje, że tajemnica dużych kosztów na reprezentację jest taka: – Inni też urządzają uroczystości, np. na Zamku Królewskim, tyle że płacą za nie z innych funduszy. W KGP jest jeden worek – przekonuje.

Grażyna Zawadka, Izabela Kacprzak , Rzeczpospolita, 14-11-2013

źródło:http://www.rp.pl