Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
ZW NSZZ P
w Olsztynie - strona archiwalna
- Start
- Aktualności
- Zarząd Wojewódzki
- Zarządy Terenowe
- Przystąp do NSZZP
18 maja 2017 r. w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Olsztynie odbyło się spotkanie poświęcone usprawnieniu usług i pomocy medycznej dla policjantów garnizonu warmińsko-mazurskiego, oferowanych przez olsztyńską Poliklinikę – Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej MSWiA z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologicznym w Olsztynie.
W spotkaniu udział wzięły: Pani mgr Krystyna Futyma, Dyrektor Polikliniki i Pani prof. nzw. dr hab. n. med. Jadwiga Snarska, Zastępca Dyrektora ds. Lecznictwa. Warmińsko-Mazurską Policję i policjantów reprezentowali insp. Tomasz Klimek, Komendant Wojewódzki Policji i nadkom. Sławomir Koniuszy, Przewodniczący ZW NSZZ Policjantów w Olsztynie.
Poliklinika, jak każdy SPZOZ
Szpitale MSWiA, od pozostałych samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej różnią się jedynie organem założycielskim, którym – jak nietrudno się domyślić – jest minister właściwy do spraw wewnętrznych. Do jakiej grupy pacjentów dana poliklinika adresować będzie swoje usługi, zależy od źródeł finansowania. Jeżeli wiec działalność polikliniki odbywa się na zasadzie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, oczekiwanie, że policjanci mogą korzystać z jakichś preferencji, nie za bardzo znajduje podstawy. Pani Dyrektor Futyma nie pozostawiła złudzeń, że gdyby w ramach usług kontraktowanych ze środków NFZ utworzyła preferencyjny program dla policjantów, naraziłaby Poliklinikę na surowe kary. Na zmianę modelu dotychczasowej współpracy nie ma więc co liczyć. Nie oznacza to jednak, że obecnej współpracy usprawnić się nie da. Obydwie strony wymieniły się uwagami i propozycjami oraz przedstawiły konkretne rozwiązania.
Rozmówcy nie mieli wątpliwości, że policjanci stojąc na straży bezpieczeństwa publicznego, należą do grupy szczególnie narażonej na różnego rodzaju wypadki, choroby, a także obciążenia psychiczne. A w należycie pojętym interesie społecznym i interesie służby jest stworzenie im warunków, by po wypadkach lub chorobach mogli jak najszybciej wrócić do realizacji swoich zadań. Do utworzenia takiego systemu potrzebne jest jednak dodatkowe źródło finansowania, które pozwoliłoby na utworzenie specjalnych programów dla policjantów. Programów, które umożliwiłyby dostęp do pełnej opieki zdrowotnej poza kolejnością. Rozwiązanie jest banalnie proste – Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji musi przeznaczyć odpowiednie środki na zakontraktowanie odpowiedniego katalogu usług. Tylko wtedy polikliniki staną się miejscem, gdzie policjanci obsługiwani będą w odrębnym trybie, poza ogólną kolejką pacjentów, z szybkim dostępem do rekonwalescencji, diagnostyki i różnych form terapii.
Ta sama zasada obowiązuje w przypadku medycyny pracy. Zamiast zmuszać komendy wojewódzkie Policji do organizowania przetargów na tego rodzaju usługi i stawiać na taniość, czyli de facto na bylejakość, na szczeblu ministerialnym powinna zapaść decyzja o wprowadzeniu zasady, że zadania w tym zakresie realizować należy tylko w oparciu o placówki resortowe. Taka decyzja miałaby przynajmniej jeszcze jedno uzasadnienie. Tam bowiem, gdzie przetargi wygrywają tzw. podmioty zewnętrzne, zawsze istnieją obawy o należytą ochronę danych osobowych. Zwłaszcza w dobie terroryzmu, dane o stanie zdrowia funkcjonariuszy Policji powinny być zabezpieczone w sposób niebudzący absolutnie żadnych wątpliwości.
Spotkanie z dyrekcją olsztyńskiej Polikliniki nie przyniosło przełomu, na który mogliby liczyć policjanci. Dostarczyło jednak cennych informacji, na jakim szczeblu ten problem można rozwiązać i co w tej sytuacji może zrobić Związek.
Sławomir Koniuszy
