allianzlogo policja2016

alianz emeryt 2016

pzu policja 2015

pzu logo emeryt2015

warmia mazury 200

AP BEZUKOLO 1 2 ap 002

benjamin

bartus baner

pom bartek

Pomóż Oliwii

Przez niedopatrzenie rządu tracą część pensji

policja ikoJeszcze żaden funkcjonariusz, którego choroba miała związek ze służbą, nie otrzymał pełnego uposażenia, choć zgodnie z prawem mu się należy. Komisje lekarskie podległe Ministerstwu Spraw Wewnętrznych nie mogą od czerwca orzekać o tym, czy choroba policjanta miała związek ze służbą. Nie mają podstawy prawnej. Rząd spóźnił się zmianą ustawy regulującej ich pracę. W efekcie policjanci, by wykazać, że ich choroba ma związek ze służbą i należą im się pełne uposażenia, muszą iść do sądu.

Uprawnienie na papierze

– w aktualnym stanie prawnym nie jest możliwe zwrócenie funkcjonariuszowi 20 proc. uposażenia za związek choroby ze szczególnymi warunkami służby. Wiązałoby się to z odpowiedzialnością  za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jedynym efektywnym środkiem prawnym pozwalającym na zwrot należności pozostaje dochodzenie roszczeń przed sądem – zauważa Stanisław Trociuk, zastępca rzecznika praw obywatelskich, w piśmie do minister spraw wewnętrznych.

Nie ma kto orzekać

Rzecznik zainterweniował po skardze policjanta, który chciał otrzymać 20 proc. należnego mu uposażenia. Został skierowany na badania do Wojewódzkiej Komisji Lekarskiej MSW w Lublinie, by stwierdziła, że jego choroba była związana z warunkami służby. Ta odpowiedziała, że nie ma podstaw prawnych do wydawania takich orzeczeń.

Zgodnie z ustawą, która weszła w życie z początkiem czerwca, funkcjonariusze na zwolnieniu lekarskim dostają o 20 proc. niższe wynagrodzenie. Wyjątkiem są ci, których choroba była związana z pełnieniem służby, lub ci, którzy ulegli wypadkowi na służbie. Oni mają prawo do pełnego uposażenia. Prawo to pozostaje wciąż jednak na papierze.

– Rząd potrafił  przygotować przepisy, które odebrały na pełne uposażenie, ale wciąż brakuje przepisów zmieniających ustrój komisji lekarskich podległych MSW, które mają orzekać o związku choroby ze służbą. Ustawą zajmuje się Senat – mówi Sławomir Koniuszy, przewodniczący NSZZ Policjantów w Olsztynie. I dodaje, że sprawa nie jest incydentalna.

– Komendanta wojewódzki wszystkich policjantów, którzy twierdzą, że ich choroba miała związek ze służbą, lub którzy ulegli wypadkowi, odsyła do komisji lekarskiej. Ta uważa się za niewłaściwą. W rezultacie żaden chory nie otrzymał od czerwca pełnego uposażenia – mówi Jarosław Hermański, przewodniczący NSZZ Policjantów w Lublinie. – Te 20 proc. wisi w próżni. Nie może zostać im wypłacone. Pieniądze te nie mogą też zostać przeznaczone na nagrody dla tych funkcjonariuszy, którzy zastępowali chorych kolegów. A zgodnie z prawem przejmujący obowiązki nieobecnych mają prawo do gratyfikacji.  

Katarzyna Wójcik, Rzeczpospolita, 27 października 2014 r.

źródło: http://prawo.rp.pl